Życie z niemowlakiem bywa nieprzewidywalne i pełne niespodzianek. Czasami nie dzieje się nic niepokojącego, a innym razem rodzice dostrzegają objawy, które wzbudzają ich czujność i sprawiają, że postanawiają skonsultować się z położną lub lekarzem. Biały nalot na dziąsłach u niemowlaka może wzbudzić właśnie takie emocje i działania. Czym jest i czy należy się nim niepokoić? Poniżej garść podpowiedzi i wskazówek dla przyjętych rodziców.
Jak powstaje biały nalot na dziąsłach?
Rodzice bardzo wnikliwie przypatrują się swoim dzieciom. Obserwują, czy ich ciało wygląda prawidłowo, czy nie pojawiają się jakieś niepokojące objawy. Gdy zauważają biały nalot na dziąsłach, bez wątpienia może to wzbudzić w nich szereg wątpliwości. I słusznie. Dlatego, że biały nalot najczęściej oznacza, że w jamie ustnej dziecka rozwijają się grzyby, które powodują powstawanie pleśniawek i nalotu. Taki nalot często pojawia się u dzieci, które rodziły się naturalnie. Jeżeli drogi rodne kobiety były zakażone grzybem Candida albicans, w czasie przeciskania się przez nie dziecko mogło zarazić się tym rodzajem grzybów. Generalnie bytują one nawet u 40% ludzi i dla dorosłego organizmu nie są niebezpieczne. W przypadku dzieci wygląda to inaczej, ponieważ niemowlęta mają bardzo niską odporność, którą dopiero nabywają z biegiem życia.
Czy biały nalot na dziąsłach jest niebezpieczny?
Zarażenie się tym rodzajem grzyba powoduje chorobę, która nazywa się drożdżycą. Jej przebieg tak naprawdę zależy od niemowlęcia. W przypadku niektórych dzieci pojawiają się niewielkie, rozrzucone gdzieniegdzie zmiany na błonie śluzowej dziąseł, które wyglądają, jakby maluszek miał w buzi resztki po zjedzeniu białego sera. Dla wielu rodziców przez dłuższy czas ten symptom nie jest niepokojący, ponieważ sądzą, że to mogą być resztki mleka. Tymczasem tak naprawdę rozwija się infekcja drożdżowa. Biały nalot na dziąsłach u niemowlaka z biegiem czasu będzie obejmował coraz większą część błony śluzowej. Ostatecznie może zdarzyć się, że dojdzie do zakażenia większej ilości tkanek. Może powodować to bardzo duży dyskomfort u dziecka. Związane jest po prostu z bólem podczas spożywania posiłku, dlatego też dzieci bywają niespokojne, płaczliwe. Nie chcą jeść albo w czasie spożywania mleka z piersi mamy lub z butelki są bardzo nerwowe. Karmienie, zamiast przynieść ukojenie, tak naprawdę wywołuje zupełnie odwrotną reakcję.
Biały nalot na dziąsłach u niemowlaka – jak leczyć?
Postępowanie medyczne będzie związane z tym, jak bardzo rozwinęła się drożdżyca w obrębie jamy ustnej dziecka. W przypadku pojedynczych zmian lekarz może zlecić po prostu pędzlowanie ich za pomocą stosownego leku. Jeżeli dojdzie do większych problemów, może pojawić się nawet konieczność zastosowania leków w postaci antybiotyku. Warto zatem skonsultować się z pediatrą i nie podejmować żadnych działań na własną rękę. W przypadku niemowlaków zawsze należy działać ostrożnie, ponieważ dzieci w tym wieku mają słabą odporność, a każda infekcja bakteryjna czy grzybicza może ją jeszcze bardziej osłabić.
